Lubelskiego radnego PiS razi Pan Tadeusz w Teatrze Osterwy. Domaga się innego repertuaru

Dwa lata temu i nie było to przyjemne - no, jak się tak często bywa w teatrze, nie rozumie się sztuk ani środków artystycznego wyrazu, to faktycznie, można mieć problem. Wzięliby się za swoją robotę, a nie za sztukę. A emeryci tacy biedni, że jeszcze ich stać na teatr? Może po M jak miłość nie potrafią myśleć?

Ryba co ty bredzisz? A czy emeryci i rencisci tak czesto chodza do teatru ze znaja dokladnie repertuar?

Teatr powinien radnemu Rybie podziękować za promocję. Właśnie kupiłam bilety na "Baśnie..." tylko dzięki radnemu Rybie.  Wreszcie mamy niezły zespół aktorów, tylko niechby wreszcie przywrócili MIstrza i Małgorzatę, bo już rok nie grali.  A pan radny zapewne tylko do Teatru Narodowego na Englerta albo do Polonii na Jandę jeździ, też tak można, czemu nie... 

Przyjemnie nie było, bo popcornu nie można kupić w teatrze:-)

Radny Ryba do szkoły! Ucz się głąbie Pana Tadeusza!

następny inteligentny inaczej.

PiS to stan umysłu ,szkoda więcej pisać ,intelektualne zero

coś naszym radnym z PiS chyba do picia dosypują,bo zaczynają pleść że głowa boli. Jak ktoś chce wartości katpockich to niech idzie do kościoła a nie teatru

Trollu piszesz nie na temat 

Ale znakomita bezpłatna reklama. Nie zamierzałem oglądać spektaklu "Pan Tadeusz" bo sądziłem, że jest to dla uczniów szkół średnich jako pomoc w zrozumieniu lektury. Pan Rybka spowodował, że obejrzę obydwa "skandaliczne" spektakle.

no to chyba się wybiorę żeby obejrzeć te spektakle póki jeszcze grają :)))

Pewnie jakaś lewacka interpretacja sztuki znając życie

Lewactwo każdą sztukę i dzieło zniszczy

Efekt odwrotny... sprawdzam właśnie repertuar :)

ryba to rydzykowe g.... i włazi mu  w ,,,,,,,

oj przydałby się w Lublinie jeszcze z jeden teatr dramatyczny na podobieństwo osterwy...czasami ciężko bilet kupić, a sam teatr osterwy jakiś wielki przesadnie też nie jest...

Czy w Pisie jest konkurs na debila roku? Widze ze p. Ryba w czolowce

Byłam na spektaklu Pan Tadeusz w tym teatrze. Rewelacja! Wszyscy wychodzili zachwyceni. Zero nudy, chwilami zabawnie, chwilami poważnie, a do tego piękna muzyka na żywo.

Obecność w teatrze jest dobrowolna i teatr to nie jest kościół. Zdaje mi się, że pożegnaliśmy już instytucję z ul. Mysiej -być może Pan Ryba ma "alzheimera" i o tym zapomniał, lub uwiera go sztuka jako taka. Mam wrażenie, że im ktoś ma mniej do powiedzenia, to próbuje podpinać swój punkt widzenia pod kościół, czym czyni mu niezbyt dobra reklamę. Z całym szacunkiem do emerytów ale to nie oni tworzą dochody naszego kraju lecz ciężko pracujący ludzie młodzi. Emeryci mają za sobą czas aktywności zawodowej i powinni wsłuchiwać się w potrzeby ludzi młodych pracujących a przede wszystkim powinni być tolerancyjni i czytać recenzje sztuk wystawianych na deskach naszego teatru i jeśli im nie odpowiada temat sztuki i wizja reżysera to najzwyczajniej powinni odpuścić sobie wizytę w teatrze. Pan Ryba nie wystawia sobie dobrego świadectwa przyznając się, że w teatrze był 2 lata temu i być może to w jego życiu była jedyna wizyta w takim przybytku kultury.

Oanie Ryba każ się pan leczyć razem z tymi zboczonymi katolami. A po za tym niektóre gatunki to głosu nie mają !!! Amen